-
Nieudane walentynki
-
;)
-
Mistrz ciętej riposty
-
:)
-
Gangsta
-
Nietypowy bagażnik
-
Batman nie jest najlepszym pocieszycielem
-
On nie może się mylić
-
Refleksyjny kogut
-
Czarny humor
-
Pechowy Brian
-
Osama
-
To zmienia postać rzeczy
-
Gangsta
-
Feministka
-
Nowy członek Nasa
-
Obama i Barney
-
'' I love your personality ''
-
Rycerz na koniu
Jedzie sobie rycerz na koniu. Patrzy, a tu w oddali wieża. Jeśli jest wieża, to pewnie będzie i księżniczka. Jak będę przejeżdżał, to pewnie wyjrzy. Jak wyjrzy, to się zapyta: "Rycerzu! Gdzie jedziesz?". Jak się zapyta, to ja jej odpowiem: "Gdzie jadę to jadę, ale bym poruchał". Zadowolony z tego co wymyślił Rycerz udał się w kierunku wieży. Księżniczka jednak nie wyjrzała.
Nie chcąc zmarnować tak wspaniałego planu Rycerz zawrócił aby przejechać pod wieżą jeszcze raz. Powtarza aby nie zapomnieć: "Gdzie jadę to jadę, ale bym poruchał...". Księżniczka jednak kolejny raz nie wyjrzała.
Rycerz zawrócił ponownie i powtarza: "Gdzie jadę, to jadę...". Aż tu nagle księżniczka wyjrzała i widząc Rycerza woła: "Rycerzu! Gdzie jedziesz? Może byś poruchał?" Rycerz na to: "Yyy... Poruchałbym poruchał, ale gdzie ja kur.. jadę?" -
W Aptece
Wchodzi młody chłopak do apteki i staje w kolejce :)
Kiedy przychodzi jego kolej mówi do pani farmaceutki że chciałby kupić prezerwatywy . Farmaceutka zadaje pytanie: -Jakie ??
Więc chłopak po chwili zastanowienia zaczyna wymieniać:
Jabłkowe, malinowe, bananowe, poziomkowe .... itd.
Babcia która stoi za nim w kolejce nie wytrzymuje i mówi:
Synku Ty się będziesz pierdolił czy kompot gotował? -
poszukiwany!
-
DZIEŃ BABCI
-
planking level 100
-
wyprowadź monitor na spacer!
-
ktoś za długo nosił crocksy
-
dlaczego nie powinno się nosić beżowych legginsów
-
ładny zimowy komplet
-
Przerwa
-
Murzyńska wioska
W murzyńskiej wiosce rodzi się białe dziecko. Poruszenie, konsternacja,rodzice idą do szamana.
- Szamanie, jesteśmy oboje czarni, a dziecko się urodziło białe, jak to może być?
- A robiliście to po murzyńsku?
- Tak, tak, po murzyńsku!
- Od tyłu po murzyńsku?
- Od tyłu po murzyńsku!
- A palec w dupie był?
- Nie było. -
W lesie
Para zakochanych spaceruje po parku:
- Kochany, pocałuj mnie jak Romeo piękną Julię!
- To znaczy?
- Hmm, a może przytul jak Abelard swa Heloizę...
- Czyli jak?
- Jak?! Jak?! Srak! Czytałeś k*rwa coś w życiu?
- Tak! Naszą Szkapę. Ugryźć cię w dupę?